kolokwium

raczej szynal na to nie pojdzie

ej to mówcie co i jak bo może nie potrzebnie sie tak spinamy ? ? ;>

zawsze po pierwszym semestrze szynal robi przesiew i wylatuje z 20% roku minimum :/

wracając do kolokwium to będą same całki nieoznaczone? tak?

co? ;D bedą :
1. pochodne
2. calki
3. badanie zmiennosci funkcji
4. najmneijsza i najwieksza wartosc funkcji
5. interpretacja ekonomiczna pochdnej
6. obliczanie pola tego trapezu jakiegos tam
7. granice funkcji
i pewnie jeszcze milion ;D

ej nie strasz NIXON! tak mi klimaszewski powiedzial ze w tamtym roku tak bylo, wiec dlaczego mial by teraz tak nie zrobic?

"6. obliczanie pola tego trapezu jakiegos tam "
krzywoliniowego jakby co, ale przeciez zeby to obliczac to trzeba dzialac na calkach oznaczonych ktorych ma nie byc jutro?! jakaś nieścisłość mi się tu krystalizuje ;p

i właśnie stąd moje pytanie..

hm..? a kto powiedzial ze ma nie byc oznaczonych? ja juz sie gubie, ale na wszelki wypadek nie umiem ani tych ani tych wiec nie mam problemu ;D

Nasza kobitka od ćwiczeń mówiła, że to wszystko do całek nieoznaczonych włącznie - całka oznaczona i macierze na egzaminie.

i tego się trzymajmy:)

klimaszewski to poldebil wiec mu nie ufaj Smile

zauwazylam, ale ufam mu zeby miec na kogo zgonic jak by co. Pozatym wole wierzyc w to bo w moich przypadku jest to jedyna nadzieja

Ja juz raczej sie nie ludze ze egzamin zdam i kiedykolwiek poprawie wiec juz od nowego semestru na inna uczelnie spieprzam Smile

a ja slyszalam od kolezanki z 3 roku z podstaw, ze wlasnie szynal stara sie jak najwiecej juz potem poprzepuszczac, wiec nie katuje i daje poprawiac!

no to bedzie ciekawie, ja juz tez mysle o zmianie kierunku...
nienawidze wszystkich ktorzy powidzą ze dzisiejsze kolokwium bylo "latwe" Very Happy

Było łatwe, nie da się ukryć... Tylko zależy jak tam komu poszło. Mi beznadziejnie Smile

.

Mnie też sie zdaje że to łatwe było, ale sama myśl przed kolosem że "i tak go nie zalicze" podkręca trudność do maximum ;D

Bylo tak latwe, ze az trudne Sad

ja powiem tak: ch*j wielki i frędzelki. zobaczymy co się wydarzy;]

jak ma klimaszewski na imie? Jam czy Janusz ;?D

Kurcze, to jak jest w koncu z ta matma? Bo podobno ci co nie zaliczyli kolokwiow maja poprawke w marcu, ale co z zaliczeniem u Klimaszewskiego? Jest wymagane zeby przystapic do tej poprawki czy jak, bo juz sama nie wiem...

No Ci ktorzy nie mają zaliczenia z ćwiczen nie przychodzą na egzamin, mają automatycznie 2 i piszą poprawke w marcu. We wtorek moja grupa (wiec inne pewnie tez) ma sie stawic do klimaszewskiego na ewentualne dopytanie cxy tam kartkowke i wpisy do indeksow. wtedy sie dowiesz czy Cie przepusci czy nie.. to juz zalezy tylko od niego..